Praca w parach w szkole jogi – po co to wszystko?

Praca w parach jest często wykorzystywana na zajęciach w naszej szkole jogi w Rzeszowie, ponieważ pozwala nie tylko lepiej zrozumieć ćwiczenia, ale też rozwija uważność, komunikację i współpracę – umiejętności bardzo potrzebne w jodze i w życiu. Wiemy jednak, że nie każdy czuje się w tym komfortowo. Niektórzy woleliby pracować samodzielnie, unikając kontaktu fizycznego z drugą osobą, co jest całkowicie zrozumiałe i niepodważalne.

Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak naprawdę wygląda nastawienie naszych uczestników — bez zgadywania i domysłów. Zrobiliśmy krótką ankietę i zapytaliśmy wprost: „Czy lubisz pracę w parach podczas zajęć?” Wyniki zaskoczyły nas, bo okazało się, że 46% osób odpowiedziało TAK, a 54% NIE. To pokazuje, że grupa jest niemal podzielona po równo – co tylko potwierdza, że warto się temu tematowi przyjrzeć bliżej.

Z jednej strony są osoby, które cenią kontakt z drugim człowiekiem, wspierają się nawzajem, uczą poprzez obserwację i dotyk. Z drugiej – osoby, które wolą pracować w swoim tempie, cenią prywatność i własną przestrzeń. Obie perspektywy są ważne i zasługują na zrozumienie.

Z własnego doświadczenia wiem, że sama raczej nie przepadam za pracą w parach. Jestem raczej introwertykiem, lubię mieć swoją przestrzeń, najlepiej działam w skupieniu i ciszy. A jednak – gdy jadę na szkolenia, warsztaty czy kursy, gdzie praca w duecie jest stałym elementem zajęć, świadomie się na to godzę. Dlaczego? Bo wiem, ile mogę dzięki temu zyskać. Wychodząc poza strefę swojego komfortu, uczę się dużo szybciej i głębiej. Obserwuję ciało drugiej osoby i vice versa, zauważam błędy, które sama popełniam i z których wcześniej nie zdawałam sobie sprawy. Zyskuję zrozumienie, którego nie da się wyczytać z książki, czy wypracować w samotnej praktyce.

Dlatego podjęłam decyzję, że w naszej szkole jogi w Rzeszowie nadal będziemy stosować pracę w parach, kiedy ma ona realną wartość edukacyjną. Na przykład wtedy, gdy chcemy lepiej zrozumieć ustawienie pozycji lub bezpiecznie wejść do bardziej zaawansowanej asany z pomocą drugiej osoby. Jesteśmy szkołą jogi – miejscem, w którym nie tylko „robimy pozycje”, ale uczymy się, doświadczamy i rozwijamy. Jeśli ktoś nie ma ochoty uczyć się i poznawać głębiej ciała i ruchu, może lepiej odnajdzie się na zajęciach typu fitness lub „joga na siłowni”, gdzie technika i proces nie są priorytetem.

Jednocześnie chcemy zadbać o komfort wszystkich. Dlatego:

• Na sali dostępne będą płyny do dezynfekcji rąk oraz ręczniki, których można użyć, by nie dotykać bezpośrednio skóry drugiej osoby

• Osoby, które z jakiegokolwiek powodu nie chcą pracować w parach lub być korygowane, mogą przed zajęciami zgłosić to nauczycielowi lub położyć przy swojej macie karteczkę „nie dla korekt” (dostępne na parapecie obok żaby)

Praca z drugim człowiekiem to wyzwanie, ale i ogromna szansa. Nie chodzi o to, żeby kogoś do czegokolwiek zmuszać. Chodzi o to, żeby inspirować, pokazywać perspektywy i dawać narzędzia do świadomego wyboru: „czy dziś mam ochotę zrobić coś, co może mnie rozwinąć?”

Na koniec zostawiam kilka cytatów, które mogą dać do myślenia:

„Strefa komfortu to piękne miejsce, ale nic tam nie rośnie.”

– Anonim

„Rozwój zaczyna się w momencie, w którym kończy się wygoda.”

– Robin Sharma

„Największy rozwój następuje wtedy, gdy uczysz się czuć komfortowo w niewygodzie.”

– Luvvie Ajayi Jones